Co to? Gdzie to? Ano to po prostu największy w Europie płaskowyż. 1000 - 1300 m n.p.m. W Norwegii.
Hardangervidda
Niemal rok po powrocie z innego norweskiego rejonu, w zasadzie z dużej wyspy na S, daleko za kołem polarnym. Teraz wybieramy się na mały, kilkudniowy spacer na nartach, z sankami, pod namiot. Trochę przewietrzyć płuca.
Cel - okolice Rjukan. Lodowa Mekka wspinaczy. Co roku powstają tam dziesiątki lodospadów. Jak podkreślił mój ojciec - właśnie w Rjukan podczas II wojny światowej Niemcy produkowali ciężką wodę, która z kolei była pomocna przy tworzeniu bomby atomowej. Jednak norwescy komandosi, przeszkoleni na Wyspach Brytyjskich, wysadzili tamę w powietrze i instalację zniszczono. Komandosi kryli się na płaskowyżu Hardangervidda.
Więc w drogę! Po przygodę!
piątek, 2 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz