Rano basen
Po południu - rower.
Tak, jakbym nie miał nic innego w życiu do roboty, tylko trenować.
Dystans: 30,5
śr. V.: 22,4
Czas: 1 22'
Na razie spokojnie ten rowerek - organizm trzeba wprowadzić w nowy rodzaj ruchu.
wtorek, 20 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz