czwartek, 7 stycznia 2010

Biegóweczki

Z samiuśkiego rana z kolegą Wojtkiem poszusowaliśmy na Kabatach. Wyszło ok. 9 km, ale zajęło nam to sporo czasu - ok. 1,5 godziny. Pyszny spacer we wspaniałym śniegu. Trochę ruchu dla nóg, rąk, barków i pleców.

1 komentarz: