Minut. Przebiegłem z samego rana z kolegą. Zamiast na Kabaty, udaliśmy się na asfaltową ścieżkę do Powsina, żeby nie utonąć w błocie. Spokojny, przyjemny bieg pełen pogawędek.
Czas: 50'
Waga: 98,2
czwartek, 15 października 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz